Prawie pół miliarda złotych oszczędzą na nauczycielach!


 

Państwo oszczędzi w przyszłym roku na wydatkach na doskonalenie zawodowe nauczycieli, na wspieranie doradztwa metodycznego oraz na nagrody za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze. Ale największe oszczędności wynoszące aż 450 mln zł zapewni zamrożenie podstawy odpisu na fundusz socjalny w oświacie. Pieniądze te mogłyby trafić na świadczenia socjalne dla nauczycieli… Te złe wiadomości wynikają z projektu tzw. ustawy okołobudżetowej.

 

 

Prawie pół miliarda złotych oszczędzą na nauczycielach!  

 

Państwo oszczędzi w przyszłym roku na wydatkach na doskonalenie zawodowe nauczycieli, na wspieranie doradztwa metodycznego oraz na nagrody za osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze. Ale największe oszczędności wynoszące aż 450 mln zł zapewni zamrożenie podstawy odpisu na fundusz socjalny w oświacie. Pieniądze te mogłyby trafić na świadczenia socjalne dla nauczycieli… Te złe wiadomości wynikają z projektu tzw. ustawy okołobudżetowej.

 

Ministerstwo Finansów przekazało do konsultacji społecznych projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2021. To tzw. ustawa okołobudżetowa. Są w niej zawarte m.in. szczegółowe przepisy dotyczące podstawy odpisu na zakładowy fundusz świadczeń np. służb mundurowych, ale także nauczycieli. Czego dowiadujemy się z projektu? To raczej złe wiadomości…

Podstawą do ustalania wysokości wydatków na fundusz socjalny oraz na fundusz nagród dla nauczycieli i na doskonalenie zawodowe, a także na wsparcie doradztwa metodycznego jest tzw. kwota bazowa dla nauczycieli. W przyszłym roku – według projektu budżetu państwa – kwota bazowa wyniesie 3.537,80 zł. Czyli zostanie utrzymana na poziomie z 1 września br. To oznacza, że projekt budżetu nie uwzględnia żadnych podwyżek wynagrodzeń nauczycieli w 2021 r. Ewentualna podwyżka nie będzie miała pokrycia w budżecie.

Wracając do ustawy okołobudżetowej – jej projekt przewiduje, że podstawą naliczania pieniędzy na świadczenia socjalne, nagrody, doskonalenie nie będzie aktualna kwota bazowa, lecz kwota z 1 stycznia 2018 r. Dlatego mówimy o “zamrożeniu”. W przypadku wspierania doradztwa metodycznego ma obowiązywać kwota bazowa ze stycznia 2020 r. (a nie z września, po ostatniej podwyżce).

Jakie oszczędności wynikają z tego zamrożenia? Związek wylicza to szczegółowo w swojej opinii. I tak…

Środki na doskonalenie zawodowe nauczycieli (zadania ogólnokrajowe) wyodrębnione w budżecie ministra edukacji zostaną naliczone w oparciu o średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego (w łącznej wysokości do 2700 średnich wynagrodzeń dyplomowanego) ustalone według kwoty bazowej z 1 stycznia 2018 r. Państwo oszczędzi 2.119.500 zł (takie byłyby wydatki, gdyby uwzględnić kwotę bazową z 2021 r.).

Podstawą naliczenia środków w budżetach MEN i wojewodów na fundusz nagród dla nauczycieli za ich osiągnięcia dydaktyczno-wychowawcze jest średnie wynagrodzenie nauczyciela stażysty (w budżecie MEN do 2015 średnich wynagrodzeń, a w budżecie wojewody do 2744 średnich wynagrodzeń) ustalone według kwoty bazowej z 1 stycznia 2018 r. Państwo oszczędzi w sumie 3.735.815 zł.

Środki w budżetach wojewodów na wspieranie organizacji doradztwa metodycznego ustalone zostaną w 2021 r. w oparciu o średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego (do 12.400 średnich wynagrodzeń) wyliczone na podstawie kwoty bazowej z 1 stycznia 2020 r. Oszczędności wyniosą 4.575.600 zł.

Najwięcej jednak oszczędności zapewni zamrożenie podstawy odpisu na zfśs.

Zastosowanie kwoty bazowej z 1 stycznia 2018 r. spowoduje, że odpis na fundusz socjalny na jeden etat nauczycielski wynosić będzie 3028 zł. Gdyby obowiązywała tutaj kwota bazowa z 2021 r. (czyli z września 2020 r.), odpis wyniósłby 3892 zł. Oszczędność w zakresie jednego etatu wynosi 864 zł.

Mnożąc 864 zł przez liczbę nauczycieli objętych pragmatyką zawodową (według MEN to ok. 520 tys. osób), otrzymujemy oszczędność na poziomie 449.661.024 zł.

Po zsumowaniu tych wszystkich oszczędności w sumie z tytułu “zamrożenia” w kasie pozostanie niebagatelna kwota 460.091.939 zł. Czyli prawie pół miliarda złotych.

Dlatego odpowiedź ZNP skierowana do strony rządowej brzmi: opiniujemy negatywnie projekt tzw. ustawy okołobudżetowej.